Oszczędzanie, a inwestowanie... po poznańsku

Do napisania tego materiału zbierałem się tak długo, że aż zacząłem się obawiać, czy rzeczywiście powstanie. Ale powstać musi, bo wyjaśnienie co w moim pojęciu kryje się pod terminem „ oszczędzanie ”, a co pod kryptonimem „ inwestowanie ” jest fundamentalną kwestią dla zrozumienia podejścia do osobistych finansów, które prezentuję na tej stronie. Różnicę można wyjaśnić w sposób prosty, wręcz łopatologiczny. Ale dopiero sprowadzenie sprawy do najprostszej definicji pozwoliło mi zrozumieć gdzie leży moja przyszłość finansowa i gdzie mam czelność proponować czytelnikom by kierowali swą uwagę i środki. A wygląda to tak: OSZCZĘDZANIE - gromadzenie środków pieniężnych w różnych formach. Można by powiedzieć uczenie i górnolotnie - tezauryzacja. Cel jest taki by w określonym wieku, np. 65 lat mieć zgromadzony kapitał albo w założonej kwocie, albo będący sumą wpłat wynikających z bieżących możliwości. Oszczędzania nie mylimy z inwestowaniem! INWESTOWANIE - puszczanie posiadanych ...